GMO - produkty, których lepiej unikać



GMO czyli organizmy zmodyfikowane genetycznie to: rośliny, zwierzęta drobnoustroje. Kontrowersje wokół GMO wciąż trwają. Chociaż GMO ma bardzo wielu przeciwników (w Polsce jak i na świecie), to są także tacy, którzy nie widzą w tym nic złego.

W Polsce na sklepowych półkach mamy tak wiele produktów zawierających GMO, że na dobrą sprawę nie da się uniknąć spożywania tego świństwa. Gdybyśmy mieli naprawdę dużo czasu i dokładnie czytali etykiety kupowanych produktów, gdybyśmy kupowali żywność tylko w ekologicznych sklepach, albo uprawiali własny ogródek...

Jednak nie oszukujmy się, to tylko nasze pobożne życzenia, marzenia... w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. mamy mało czasu, wiecznie gdzieś pędzimy, wkładamy do koszyka w sklepie ulubione produkty bez wczytywania się w drobne druczki na opakowaniach.

Czy GMO jest śmiertelnie trujące?


Gdyby tak było nie byłoby dopuszczone do spożycia, a nas pewnie by już nie było ;)

GMO ma pewne zalety, które dla rolników np. mogą być kluczowe. Ale czy oby dla konsumenta oznaczają to samo?

Np. bydło karmione paszą, kukurydzą modyfikowaną genetycznie potrzebują mniej pożywienia, a wytwarzają więcej np. mleka.
Owoce i warzywa mogą być dłużej przechowywane, są bardziej odporne na transport na długich trasach.
Rośliny na GMO służą do produkcji szczepionek (chociaż to chyba zły przykład, bo o szczepionkach też ostatnio głośno).

O tym czy jesteśmy zwolennikami GMO, czy jesteśmy temu absolutnie przeciwni musimy zdecydować sami. 

Dla mnie GMO oznacza:

- alergie skórne i pokarmowe
- spożywanie produktów zawierających toksyny
- szybsze starzenie się skóry

Skłamałabym gdybym powiedziała, że sprawdzam wszystko co jem tak dokładnie, że nigdy w życiu nie skonsumowałam niczego co ma GMO. Tego się po prostu zrobić nie da!
Można jednak unikać pewnych grup produktów, które, są więcej niż pewne naszprycowane GMO.

Oto produkty na które lepiej uważać:

Oleje roślinne (kukurydziany, rzepakowy, sojowy)
Chipsy
Burgery wegetariańskie
Lody
Jogurty
Tofu
Sosy sojowe
Kostka sojowa, kotlety sojowe itp.
Płatki zbożowe
Margaryny
Masło orzechowe
Mąka wzbogacana
Proszek do pieczenia
Ciastka
Wanilia
Cukier puder

Sami widzicie ile tego jest. A jestem pewna, że jeszcze nie wszystko wymieniłam!

No cóż wniosek nasuwa się sam. GMO jest prawie wszędzie, a już niebawem - nie chce być złym prorokiem, ale chyba się nie pomylę jeśli powiem, że - będzie wszędzie!

A co wy myślicie na ten temat? Jesteście za GMO, przeciw, czy może jest wam to zupełnie obojętne?

Komentarze

  1. Bardzo pożyteczny wpis !

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem genetykiem i znam to od strony naukowej - nie ma żadnych wiarygodnych badań, które określałyby jednoznacznie szkodliwość GMO. Alergie skórne są powodowane przez zwyczajne jedzenie również, toksyny i chemia jest wszędzie - bardziej tym należałoby się przejmować niż GMO, tym bardziej, że typowych roślin GMO wcale nie jest na rynku tak dużo.
    Jak dla mnie GMO stało się rzeczą, na którą można zwalić wszystkie problemy dzisiejszego świata. A jak już mówiłam - bardziej uważam, że to stres, chemia, którą wszystko szprycują i styl życia odpowiadają za ludzkie problemy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ważny temat. Uważam, że żywność GMO oraz chemia powinny być ograniczone do minimum. Zabrakło mi na tej liście pszenicznego CHLEBA, który jest podstawą niezdrowej diety Polaków.

    OdpowiedzUsuń
  4. Meg Sheti dziekuję za obszerne wyjaśnienia :)
    Masz sporo racji w tym, że stres i chemia wywołują alergię.
    Co do GMO, nie jestem do końca przekonana... badań na 100% szkodliwość nie ma i nie będzie, doskonale wiesz dlaczego :)
    Tak samo jak nigdy nie dowiemy się jak to jest z tymi szczepionkami, czy naprawdę w leczeniu raka jedynym wyjściem jest chemia... Ktoś kto na odkryciu tych tajemnic straciłby mnóstwo kasy bardzo dobrze ich strzeże...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jogurty? O tym nie słyszałam.

    Najbardziej skażona GMO jest ponoć soja. Nie jem jej w ogóle - nie tylko z tego powodu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz