Kiszonki na 5 sposobów

kiszonki


Sezon na kiszonki u mnie już trwa. Dlatego ostatnio trochę mało mnie tutaj, bo skupiłam się na przetworach, których co roku u mnie nie mało. Uwielbiam kiszoną kapustę, ogórki, sosy. Od lat nie kupuję przetworów w sklepach, wszystko robię sama. Zachęcam was również do tego, bo nie ma nic lepszego zimą jak słoiczek własnych przetworów albo bigos na swojej kapuście kiszonej. Podam wam dzisiaj pięć zajefajnych, sprawdzonych przepisów, które królują u mnie. Być może i wam przypadną do gustu.

Kapusta z burakami


1 kg młodej kapusty
2 buraki średniej wielkości
3 liście selera
6 ząbków czosnku
suszony majeranek
2 liście laurowe
4 ziarenka ziela angielskiego
solanka (1 litr wody i jedna duża czubata łyżka soli)

Kapustę drobno posiekać. Buraki obrać i pokroić w cienkie półplasterki.
Warzywa układamy w słoju warstwami: kapusta, buraki, liście selera i pozostałe przyprawy.
Przygotowujemy solankę - gotujemy wodę, dodajemy sól, mieszamy, czekamy aż wystygnie. Warzywa zalewamy letnią wodą tak, by woda zakryła całość. ta kiszonka musi postać przynajmniej 10 dni zanim się przegryzie.



Czosnek kiszony


główka czosnku
woda po ogórkach kiszonych

Czosnek należy obrać, podzielić na ząbki, ułożyć w słoiku. Zalewamy taki czosnek woda po ogórkach kiszonych, zakręcamy, odstawiamy na kilka dni. Można czosnek zalać solanką, jednak sprawdzone mam już, że o wiele lepiej smakuje gdy jest zalewany woda po kiszonych ogórkach. 

Kiszone buraki


1 kg buraków
4 ząbki czosnku
3 cebule dymki
1 liść laurowy
kilka ziarenek pieprzu
skórka 1 kromki chleba razowego na zakwasie
solanka (na litr wody 1 łyżka soli)

Buraki myjemy, kroimy w plasterki, układamy w słoju dobrze dociskając. Układamy też czosnek, pokrojoną dymkę i pozostałe składniki, na końcu wykładamy skórkę od chleba. Zalewamy całość letnią solanką, odstawiamy na kilka dni.

Kiszony seler naciowy


Seler naciowy
4 ząbki czosnku
1 łyżeczka czerwonego pieprzu
solanka

Seler myjemy, kroimy na drobniejsze kawałki. Układamy w słoiku na przemian z czosnkiem. Zalewamy letnią solanką. Odstawiamy na kilka dni.

A na koniec tradycyjna kapusta kiszona. Uwielbiam!

Tradycyjna kapusta kiszona


ok. 10 kg kapusty
1 kg marchwi
około 200 g soli

Kapustę siekamy (ja używam do tego malaksera z tarczą, ale można też ręcznie), marchew obieramy i ścieramy na tarce. Marchew mieszamy z kapustą, zasypujemy solą (do smaku, bo sól soli nierówna, naprawdę radzę próbować po zasoleniu czy soli jest wystarczająca ilość). Ja kiszę kapustę w wiaderku, dlatego przekładam ją tam i porządnie ugniatam, przykrywam talerzem i przyciskam. Ważne by kapusta puściła sporo soku. Wiaderko przykrywam pokrywką i odstawiam w ciepłe miejsce. Kapusta kisi się około dwóch tygodni, jednak trzeba do niej co jakiś czas zaglądać i ją odgazowywać, można dodatkowo co jakiś czas gnieść ją tłuczkiem. Ważne by kapusta stała w soku, który puści, wtedy będzie najlepsza. 


POLECAM LEKTURĘ:

Zamknięte w słoiku smaki wiosny, lata i jesieni ubogacą każde danie, będą doskonałą przekąską oraz bazą do innych smakowitych dań. Kiszonki to również pełne witamin naturalne probiotyki, które wspomagają odporność organizmu, dlatego warto po nie sięgać przez cały rok. 

Książka zawiera cenne porady i opisy sposobów przygotowywania rozmaitych kiszonek wraz z ciekawymi recepturami, zarówno tradycyjnymi, jak i nowatorskimi, wyróżniającymi się zaskakującymi połączeniami składników.

Komentarze