Dostaje ostatnio sporo pytań o to jak można w naturalny sposób przyspieszyć wzrost włosów. Są na to sposoby. Jakie? Proste, tanie, naturalne. Powiem wam co ja stosuję na swoje włosy, by były lśniące, piękne i długie.
Na początek ziołowa maseczka do włosów:
białko jaja ubite na pianę
łyżka miodu
napar z kozieradki (1 łyżka na pół szklanki wody)
łyżka kolagenu
Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj i rozprowadź na skórę głowy dokładnie mieszając. Maskę zostawiam na włosach na jakieś 20 minut.
Po takiej kuracji należy umyć włosy. Ja używam dodatkowo szamponu hamującego wypadanie włosów.
![]() |
Podoba mi się skład tego szamponu, zawiera bowiem zioła, które mają bardzo dobry wpływ na włosy: odżywiają je, nie obciążają. Fajnie też, że w szamponie jest keratyna. Jeśli macie problem z łupieżem, to też ten szampon zrobi z nim porządek! :) Ja swój zamawiam TUTAJ, nie da się go chyba kupić poza siecią. I w tym także tkwi jego siła! To wyróżnia go od tej całej szamponowo-odżywkowej papki, którą znajdziecie w Rossmanie czy innych drogeriach. Tam jest drogo, a jakość wcale nie idzie w parze z ceną. Ja w walce o piękne włosy wypróbowałam już większość szamponów i odżywek z popularnych drogerii i żaden nie działa tak dobrze jak kosmetyki naturalne. Przynajmniej na moje włosy.
Kiedyś były bardzo fajne szampony - z pokrzywy, z brzozy... naturalne, tanie. Niestety zostały wyparte przez te wszystkie lux-kosmetyki w pięknych opakowaniach.
Ale... znowu dygresję zrobiłam ;)
Takie moje przemyślenia, hehe..
Aby włosy nie wypadały warto też robić sobie ziołowe płukanki. Oto jedna z moich ulubionych:
3 Łyżki tymianku
3 Łyżki pokrzywy
2 Łyżki nasturcji
2 Łyżki łopianu
Zioła mieszamy razem, zalewamy 1 litrem wody i gotujemy na małym ogniu przez 25 minut. Płukanki używamy do ostatniego płukania włosów.
I na koniec chciałam wam polecić serum przeciw wypadaniu włosów:
![]() |
Ja stosuję wyżej wymienione metody na przemian. Czyli jeśli przy jednym myciu robię maskę to przy kolejnym płukankę. Szamponu używam przy każdym myciu, serum stosuję raz na 4-5 miesięcy. Serum wystarcza mi na 7 tygodni, więc dwumiesięczna kuracja, przerwa i od nowa.
A jakie wy macie sposoby na piękne włosy?
Co robicie żeby wam nie wypadały?
Pochwalcie się! :)
nie stosowałam nigdy kozieradki, dzięki za pomysł :)
OdpowiedzUsuńKozieradka jest genialna! Ja stosuje solo, zaparzam nasiona i gotowe.
OdpowiedzUsuń