Hej!
Dziś podam wam najszybszy sposób na przeziębienie. Działa niemal błyskawicznie. Przepis jest banalnie prosty, a do tego nie musisz biegać po aptekach, by kupić składniki! Tym sposobem moją mamę zawsze leczyła jej mama - czyli moja babcia. Zupełnie o tym zapomniałam i pewnie dzisiaj nie byłoby tego posta gdyby nie moja koleżanka z pracy.
Dzwoni wczoraj do mnie i mówi, że nie będzie jej w pracy bo czuje, że zaczyna ją rozbierać przeziębienie. Wtedy przypomniał mi się ten własnie przepis. Powiedziałam koleżance o tym, a dziś rano... jak w tej reklamie - wchodzi do pracy jak gdyby nigdy nic, a ją pytam "A ty nie byłaś przeziębiona?" a ona odpowiada - "Byłam", no śmiałyśmy się z godzinę z tego.
Teraz w przerwie śniadaniowej postanowiłam podzielić się z wami tym przepisem. Może komuś się przyda :)
Teraz w przerwie śniadaniowej postanowiłam podzielić się z wami tym przepisem. Może komuś się przyda :)
Najszybszy sposób na przeziębienie
pół łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka płynnego miodu
ok 75 ml wody gazowanej
sok z jednej średniej cytryny
Najpierw wymieszaj miód z sodą. Gdy powstanie jednorodna pasta powoli dodawaj wodę gazowaną. Na pewno będzie się mocno pienić (w oryginalnym przepisie moja babcia dodawała zwykłą wodę, ale przeczytałam gdzieś, że soda ma lepsze działanie jeśli połączymy ją z wodą gazowaną).
Na końcu wyciśnij sok z cytryny i dokładnie wymieszaj.
Pij taką miksturę 3 razy dziennie. W smaku może nie doszukuj się pieszczących podniebienie aromatów, ale przecież to ma leczyć, a nie smakować!
I jeszcze coś - ten przepis zadziała tylko na początku przeziębienia. Jeśli jesteście już w trakcie choroby, to raczej nie spodziewajcie się cudów. Wypić można zawsze - ale działania oczekujcie tylko w dniu, w którym zaczynało was dopadać przeziębienie!
Dlatego mówi się, że tak ważna jest profilaktyka i szybka reakcja już na samym początku choroby.
Wracam do pracy!
Miłego piątku!
Miłego weekendu! :)
Pij taką miksturę 3 razy dziennie. W smaku może nie doszukuj się pieszczących podniebienie aromatów, ale przecież to ma leczyć, a nie smakować!
I jeszcze coś - ten przepis zadziała tylko na początku przeziębienia. Jeśli jesteście już w trakcie choroby, to raczej nie spodziewajcie się cudów. Wypić można zawsze - ale działania oczekujcie tylko w dniu, w którym zaczynało was dopadać przeziębienie!
Dlatego mówi się, że tak ważna jest profilaktyka i szybka reakcja już na samym początku choroby.
Miłego piątku!
Miłego weekendu! :)
Ten blog jest dla mnie ogromną inspiracją. Uwielbiam przeglądać blogi tego typu. Jestem pod wrażeniem. Będę tutaj na pewno częściej zaglądać.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i rzeczywiście prosty sposób. Jednak z sodą należy uważać, w małych ilościach pomaga na dolegliwości żołądkowe, ale w zbyt dużej dawce przynosi niechciane efekty.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Dużo nowych rzeczy się dowiedziałam. Jest to świetna inspiracja dla mnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzkoda, że lekarze zamiast podawać takie sposoby na choroby przepisują leki, coraz więcej leków..
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje ten blog. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńEch, spróbuję, oby mnie postanowiło na nogi przed jutrem, bo nie widzi mi się kichać na klientów :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa tematyka tego bloga. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńSuper sposób! Proste składniki, dostępne w każdej kuchni. I po co faszerować się lekami?
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób, jeśli faktycznie działa, myślę, że wypróbuję :) Ostatnimi czasy jak mnie coś łapie to robię syrop z korzenia imbiru, też pomaga. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne porady, z całą pewnością się przydadzą :)
OdpowiedzUsuń