Dłonie pełne ziół i... włóczki!

 



Kochani Czytelnicy!


Wiecie, że zioła i zdrowy styl życia to moja pasja. Pisałam o nich z sercem i zaangażowaniem, dzieląc się z Wami naparami, miksturami i sposobami na naturalne dbanie o zdrowie. Ale wiecie też, że czasem życie podsuwa nam coś nowego, co nagle całkowicie nas pochłania... I właśnie to mi się przytrafiło!


Zaczęło się niewinnie – kilka motków włóczki, szydełko i myśl: „Spróbuję”. A potem przepadłam! Każda wolna chwila zamieniła się w misterne sploty, oczka, wzory. Torebki, swetry, podkładki, czapki – wszystko to zaczęło powstawać pod moimi dłońmi, które jeszcze niedawno trzymały moździerz z ziołami, a dziś dzierżą szydełko.


Zauważyliście pewnie, że na moim blogu zrobiło się nieco ciszej. Nie oznacza to, że zapomniałam o ziołach, zdrowiu i naturalnych sposobach na dobre samopoczucie. Wręcz przeciwnie! W moim domu wciąż pachnie melisą, nagietkiem i lawendą, a napary są nieodłącznym elementem mojej codzienności. Ale prawda jest taka, że obecnie więcej czasu spędzam na tworzeniu niż na pisaniu. Na Instagramie możecie zobaczyć moje rękodzieło – tam dzielę się swoją nową pasją, która daje mi tyle radości i spełnienia.


Czy to znaczy, że na blogu zamilknę na zawsze? Absolutnie nie! Zioła nadal są częścią mojego świata i nadal będę dzielić się wiedzą, przepisami i inspiracjami. Tylko już nieco rzadziej, nieco spokojniej, w rytmie, jaki teraz nadaje mi włóczka – oczko za oczkiem, rząd po rzędzie.


Dziękuję, że jesteście, że czytacie, że dzielicie się swoimi doświadczeniami. Cieszę się, że mam tak wspaniałą społeczność, która rozumie, że życie to zmiana, ewolucja, rozwój – i że każda pasja może znaleźć swoje miejsce w naszym świecie.


A może i Was wciągnęło szydełko? A może macie swoje pasje, które niespodziewanie zdominowały Waszą codzienność? Podzielcie się nimi w komentarzach – chętnie poczytam!



Ażurowe mitenki


Torebka oreo


Zapraszam na mojego Insta

Komentarze