Roślinne afrodyzjaki



Afrodyzjaki to substancje, które podnoszą sprawność seksualną i wzbudzają pożądanie. Kiedyś wykorzystywano afrodyzjaki do magicznych mikstur. Dziś cenione są głównie przez przemysł spożywczy i farmaceutyczny. Magia roślin jak widać wykracza czasami poza ramy ludzkiej wyobraźni. Kto by pomyślał, że gdyby nie rośliny, nie mielibyśmy viagry, napojów energetyzujących czy sex shotów. 
Już w Starożytności znane były zioła, które oddziaływały pozytywnie na nastrój i kondycję, dodawały energii i sprawności. Najbardziej znanym afrodyzjakiem był lubczyk, jak się jednak okazuje to tylko jeden z wielu afrodyzjaków i wcale nie najsilniejszy…

Horny Goat Weed (Epimedium) – to roślina, która ma działanie bardzo zbliżone do viagry. Występuje w Azjii i Europie Południowej.
Blue lotus (Nymphaea caeruela) – niebieski lotos, uznawany jest bardziej za lekki narkotyk wywołujący euforię, niż afrodyzjak, ale pewne jest, że na pewno zachęca do miłosnych igraszek
Buzdyganek ziemny (Tribulus terrestri) – roślina występująca w Europie, Afryce i Azji, podnosi sprawność seksualna i zwiększa doznania, ale tylko u mężczyzn, u kobiet może spowodować oziębłość seksualną
Damiana (Tumera diffusa) – ten niewielki krzew występujący na Karaibach doskonale nadaje się do zrobienia pobudzającej herbatki
Dong quai (Angelica sinensis) – to żeń-szeń dla kobiet, w Chinach bardzo popularny do przywracania równowagi hormonalnej u kobiet oraz jako afrodyzjak
Imbir (Ginger) – przyprawa znana i stosowana często, coraz częściej w kuchni także polskiej, rozgrzewa i wzbudza podniecenie
Jagody Goi – znane są w ostatnim czasie szczególnie jako lekarstwo mające przeciwdziałać nowotworom, medycyna chińska wierzy w to, że jagody goi wzmacniają system nadnerczy, który jest centrum energii seksualnej
Johimba (Pausinystalia yohimba) – tropikalna roślina, której kora potrafi obudzić dzikie zwierzę nawet w najbardziej oziębłym osobniku
Lukrecja (Glycyrrhiza L) – korzeń lukrecji nie tylko wzmaga seksualność, ale także doskonale leczy dolegliwości macicy
Long Jack (Eurycoma longifolia) – azjatyckie drzewo, które zwiększa libido, szczególnie u mężczyzn
Lubczyk (Levisticum officinale) – od wieków używany i dosypywany do napojów miłosnych, zawiera duża ilość olejków eterycznych, które rozszerzają naczynia krwionośne i wywołują pobudzenie
Miłorząb (Ginko biloba) – miłorząb głównie wpływa na poprawienie krążenia, a skoro poprawia krążenie to także w okolicach narządów płciowych, jego liście są doskonałym afrodyzjakiem i poprawiają funkcje seksualne zarówno u kobiet jak i mężczyzn
Muira Puama (Ptychopetalum) – zwana jest drzewem potencji i nie trzeba chyba więcej nic dodawać na ten temat
Orzechy kola (Cola acuminata) – to jedna z ciekawszych roślin na tej liście. Orzeczy kola są składnikiem Coca-Coli i Pepsi-Coli, a ich działanie porównywane jest do kokainy – pobudzają i zwiększają wydajność organizmu
Panax Ginseng – to popularnie znany korzeń jako żeń-szeń, poprawia ukrwienie narządów płciowych, podwyższa sprawność seksualną i daje większą satysfakcje z igraszek miłosnych
Pokrzywa (Urtica dioica L) – niby taka niepozorna, a jednak! Pokrzywa doskonale działa na włosy, skóre i paznokcie i z tego jest najbardziej znana, a jak się okazuje w połączeniu z miodem tworzy miłosną miksturę, która dodaje wigoru i wzmaga doznania seksualne.
Sarsaparilla (Smilax officinalis) – to roślina, której korzeń przywraca równowagę hormonalną zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet
Suma (Pfaffa paniculata) – popularnie nazywany żeń-szeniem brazylijskim, od wielu setek lat Indianie używają go jako naturalny lek doskonale radzący sobie z zaburzeniami hormonalnymi impotencją, oziębłością. Ma podnosić ciśnienie  i sprawność seksualną u obu płci.

Fajne przepisy na wykorzystanie afrodyzjaków znajdziecie tutaj:


Komentarze

  1. Warto dodać do tego spisu także katuabę

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy z partnerem osobliwy problem, na który może mogłaby znaleźć się recepta w postaci ziół ... Tylko nie wiem czego szukać, bo może trzeba zniwelować stres zamiast podnosić libido ... Mój partner odmawia wbrew sobie współpracy podczas wymiany partnerów i dokładnie wtedy nie staje na wysokości zadania ... To jest niezręczne wobec partnerki z zaprzyjaźnionej pary, a i ja się czuję niezręcznie w takiej sytuacji ...
    Bardzo proszę o pomoc.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie bardzo rozumiem jak zioła mogłyby pomóc..
    Może ktoś z czytelników ma dla Anonima jakąś rade? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zioła mogłyby zniwelować stres i podnieść co się podnieść nie chce no...
    No i przyznaj, że w takiej sytuacji to stresujące.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie rozumiem. Po co się wymieniacie jak on nie chce bzykać?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz