Dziś będzie krótko, ale za to bardzo treściwie ;)
Mamy czerwiec, powoli zaczyna się
lato, a w lecie jak wiadomo uwielbiamy spędzać dużo czasu na świeżym powietrzu.
Wycieczki rowerowe, sport na plaży, leśne spacery – to wszystko przed nami.
Lato to ulubiona pora większości z nas zapewne nie tylko ze względu na
słoneczną pogodę, ale także na sezon urlopowy. W lecie mamy okazję do aktywnego
odpoczynku, a skoro spędzamy aktywnie czas to zaczną się także pojawiać drobne
kontuzje i wypadki – niestety tego uniknąć się nie da. Jak sobie radzić z
siniakami, skręceniami, bólami kończyn? I tutaj z pomocą przyjdą nam zioła.
Zioła i rośliny lecznicze to najlepsze i najłatwiej dostępne naturalne środki
pomocne nam w nagłych wypadkach. Podstawowym sposobem w jaki możemy wykorzystać
zioła w leczeniu stłuczeń , skręceń i gojeniu ran – są okłady.
Jakie zioła i rośliny lecznicze najlepiej nadają się na okłady?
Rozmaryn- doskonały na bóle
mięśni
Żywokost – najlepszy na skręcenia
kostek i bóle głębokie
Babka lancetowata – użyj jej w
przypadku ukąszeń owadów
Rumianek – działa kojąco, więc
przykładaj go na otarcia i skurcze
Dziurawiec – nerwobóle, bóle
mięśniowe
Jak robić okłady?
Najprościej zalać zioła wrzątkiem, zaparzać kilka minut pod przykryciem, a gdy woda wystygnie namoczyć w niej gazę i układać na obolałe miejsce. Taka zasada dotyczy robienia okładów czy to z ziół, czy z octu, wody... czasami dobrze jest zrobić okład z lodem, a więc kostki lodu zawijamy w tkaninę i robimy dokładnie to samo - zawijamy zbolałe miejsce.
Okłady z rozmarynu
Z rozmarynu robimy napar: 2 łyżki liści na 1 szkl. wrzątku, zostawić do naciągnięcia na 15 min. Tak przygotowane zioła przecedzić, a wodę wlać do miseczki, w której moczymy gazę i okładamy bolące miejsce.
Okłady z żywokostu
Żywokost możemy wykorzystywać do okładów na dwa sposoby. Pierwszy z nich to zmiksowanie żywych liści tak by powstała papka. Powstałą pastą smarujemy siniaki, stłuczenia, drobne rany. Żywokost zawiera olejki roślinne, dzięki którym nie wda się infekcja, a skóra szybko się zasklepi. Drugim sposobem na wykorzystanie żywokostu jest zrobienie pasty żywokostowej. Wsypujemy łyżeczkę sproszkowanego żywokostu, dodajemy kilka kropel gorącej wody i kilka kropel oleju (może być spożywczy). Pastę najlepiej nakładać na chore miejsce jeszcze jak jest ciepła, następnie owinąć bandażem lub gazą i przykryć grubym ręcznikiem. Najlepsze działanie osiągniemy jeśli pozostawimy okład na noc. Rano po zdjęciu okładu warto posmarować skórę maścią lub kremem nawilżającym.
Okłady z babki lancetowatej
Babka lancetowata to jedna z tych roślin, które są powszechnie występujące na łąkach, polach, trawnikach. Do zrobienia szybkiego okładu właściwie nic nie trzeba. Wystarczy zerwać liście i przyłożyć do rany. Już taki okład na szybko działa cuda! Świetnie i dość szybko ściąga opuchliznę, łagodzi ból. Jeśli zamierzamy wykonywać okład w domowym zaciszu, warto zrobić odwar: 1 łyżkę suszonych liści zalewamy 1 szklanką wody.
Okłady z rumianku
Rumianek - któż z nas nie kąpał się w młodości w rumianku?! Ja pamiętam te rytuały, które rozpoczynały się od wyjścia na łąkę z workiem lub reklamóweczką, nazbierania kwiatów rumianku, które później wrzucało się do wanny z ciepłą wodą. Rumianek ma właściwości silnie łagodzące i "wyciszające" zbolałe miejsca dlatego nadaje się zarówno do kąpieli, nasiadówek jak i okładów. Dziś mowa o okładach więc na tym się skupię. Łyżkę suszonego rumianku zalewamy gorącą wodą i zaparzamy pod przykryciem około 15 minut. Okłady z rumianku można robić zarówno na zimno jak i na ciepło.
Okłady z dziurawca
Dziurawiec - można z niego robić odwary, które wykorzystuje się tak jak podane w przepisach wyżej albo można zmiażdżyć żywe liście i kwiaty na miazgę, a następnie dodać trochę octu. Taką papką bardzo przyjemnie leczy się stłuczenia kończyn i nerwobóle.
Komentarze
Prześlij komentarz