Witam wszystkich Czytelników, którzy jeszcze nie stracili nadziei, że kiedykolwiek tu wrócę. Życie czasem płata nam figle... przekonałam się o tym na własnej skórze, gdy 1 grudnia trafiłam do szpitala. Na początku wydawało się, że to nic groźnego, po kilku badaniach okazało, że spędzę w szpitalu więcej czasu niż myślałam. Mikołajki, Święta... Sylwester :(
Smutno było, na szczęście się już skończyło... nie chce już do tego wracać chociaż moja choroba wcale nie daje o sobie zapomnieć. Bądźmy jednak dobrej myśli i mimo tego, że jeszcze dużo czasu spędzę w łóżku to już od teraz nie będę leżeć bezproduktywnie - bo jak wiedzą moi najwierniejsi czytelnicy bardzo tego nie lubię! :)
Tak więc tym przydługim wstępem witam się z wami i zapraszam do czytania artykułu o domowych tonikach na piękną cerę.
Jak wiadomo zima nie sprzyja naszej skórze, latem promienie słońca opalają i wysuszają skórę twarzy, zimą zaś chłodne powietrze i wiatr czyni z nią dokładnie to samo. Co w takim przypadku robimy? Maseczki, kremy, zabiegi nawilżające... Jakie są wasze ulubione? Macie swoich faworytów? Gdzie je kupujecie - w drogerii, w aptece w sklepie internetowym? A może wolicie domowe sposoby na przesuszoną skórę?
Ja zdecydowanie wolę domowe odpowiedniki drogich kosmetyków. Są naturalne, niedrogie i mam pewność, że traktują moją skórę naturalnie. Jednym z ulubionych specyfików, które mam zawsze pod ręką są te dwa toniki:
TONIK ALOESOWY
pół szklanki z aloesu
pół szklanki soku z ogórka
sok z połowy cytryny
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, przed każdym użyciem tonik należy wstrząsnąć i pamiętajmy by trzymać go w lodówce. Ponieważ tonik ten jest wykonany tylko z naturalnych składników korzystajmy z niego codziennie i nie używajmy dłużej niż tydzień.
Tonik oprócz działania nawilżającego ma także działanie rewitalizujące i lekko rozjaśniające.
Mój drugi typ to:
TONIK Z ZIELONEJ HERBATY
100 ml wody
10 torebek herbaty zielonej
pół szklanki soku z cytryny
Herbatę zaparzamy pod przykryciem, gdy wystygnie dodajemy sok z cytryny.
Co myślicie o moich propozycjach? :)
Następny post będzie o maseczkach, które możecie zrobić samodzielnie w domu! :)
Do następnego razu!
Do następnego razu!
Ten aloesowy z ogórkiem i cytryną <3 Brzmi suuuper :) Tym bardziej, że ogórka i aloes moja skóra uwielbia :)
OdpowiedzUsuńtaki tonik z zielonej herbaty chętni wykonam sama :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio pokochałam hydrolat z zielonej herbaty, więc pewnie ten tonik też bym polubiła. Muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podoba ten z aloesem i ogórkiem - bardzo dobrze robią mojej cerze:)
OdpowiedzUsuń