Ziołowe środki na cellulit

Znów dopadła mnie zmora cellulitu. Cellulit to jedna z tych potwornych kobiecych niedoskonałości, które lubią być upierdliwe i powracać. Czasami mam wrażenie, że nigdy się z nim nie wygra. Już dość dawno temu pisałam o kosmetykach i domowych sposobach na cellulit. Dziś muszę przypomnieć sobie tamte rady i dołożyć do nich kolejne.

Co nam pomoże w walce z pomarańczową skórą?
Jak się pozbyć cellulitu?

IMBIR



Wspomaga detoksykacje organizmu, pomaga redukować tłuszczyk. Ja piję codziennie herbatkę imbirową, dodaje imbir do potraw, staram się codziennie go zjadać w różnej formie. Ostatnio zachęcona reklamą kupiłam sobie Kompleksowy program na cellulit i rozstępy z BingoSpa. Na razie stosuje te okłady przez 2 tygodnie, a producent "kazał" czekać na efekty przynajmniej 6, ale na dzień dzisiejszy powiem, że pozbyłam się nierówności na pupie ( i to mnie bardzo cieszy, bo widać, że ten kosmetyk działa), a co do cellulitu to czekam na spektakularne efekty! ;)

WIESIOŁEK




Pomaga naprawić rozbite komórki, stymuluje odnowę skóry, produkcję kolagenu, zwiększa elastyczność skóry. Olej z wiesiołka polecany jest osobom mającym problemy hormonalne, bo reguluje gospodarkę hormonami. Warto łykać wiesiołka w tabletkach, na pewno nie zaszkodzi! :)

GOTU COLA


Jedna z najskuteczniejszych roślin jeśli chodzi o redukcje cellulitu. Występuje niemal we wszystkich kosmetykach, które mają na celu poprawę elastyczności skóry, wyszczuplanie czy właśnie zredukowanie pomarańczowej skórki. Gotu cola stymuluje komórki tkanki łącznej - fibroblasty - wytwarzające włókienka białkowe budujące tkankę do syntezy kolagenu i elastyny co powoduje zwiększenie jędrności i elastyczności skóry. Wzmaga syntezę kwasu hialuronowego. Przyśpiesza gojenie ran, zmienia strukturę blizn np. w postaci rozstępów, dzięki czemu można je wygładzić i zmniejszyć ich przebarwienie. Wspomaga wzrost nawilżenia i napięcia skóry.

KASZTANOWIEC



Poprawia przepływ krwi, wygładza skórę, redukuje cellulit, a wszystko dzięki znajdującej się w kasztanowcu escynie. Jeśli zastanawiacie się nad kupnem jakiegoś fajnego kosmetyku, który pomoże wam pozbyć się cellulitu, to sprawdzajcie czy nie ma w składzie kasztanowca. Jeśli ma... ja bym brała w ciemno! ;)

GINKO BILOBA



Rozszerza naczynia krwionośne dzięki czemu pobudzanie jest krążenie, a tego cellulit nie lubi. Ginko biloba jest bardzo cennym przeciwutleniaczem, pozwala pozbyć się cholesterolu. Poza tym picie naparu z miłorzębu opóźnia procesy starzenia się skóry :)

No i mamy kolejnych pięciu sprzymierzeńców w walce z cellulitem.

A wy co robicie by nie mieć pomarańczowej skórki? :)

Komentarze