Zioła, które będą twoją tarczą ochronną przed koronawirusem

Świat od prawie roku walczy ze śmiercionośnym wirusem.

Polska od ponad 9 miesięcy żyje w stresie. Ty też?

Masz problemy ze snem? Masz kłopoty z koncentracją? Jesz łapczywie, albo wręcz odwrotnie - nie masz apetytu? 

To objawy długotrwałego stresu, który może osłabić twoją odporność. Nie dopuść do tego! 

Z osłabioną odpornością trudno będzie ci walczyć z przeziębieniem, anginą, grypą, a co jeśli dopadnie cię koronawirus?! Nie chciałabym być złym prorokiem, ale cię dopadnie. Wszystkich nas dopadnie i tylko od ciebie zależy jak przejdziesz Covid19.

Dziś powiem ci jakich 4 ziół nie powinno zabraknąć w twoim życiu jeśli chcesz wzmocnić odporność i uchronić się przed wszechobecnym ostatnio koronawirusem.

Zioła, które będą twoją tarczą ochronną przed koronawirusem



Zioła i naturalne sposoby leczenia sprawdzają się doskonale, jeśli chodzi o wspieranie odporności. Dlatego uważam, że powinno się je przyjmować regularnie. Pamiętajmy jednak, że jeśli chcemy, by zioła na nas działały zgodnie z ich przeznaczeniem przyjmowanie ich musi być regularnie. Tzn. jeśli chcemy, by melisa nas uspokajała, to nie wystarczy, że wypijemy ją raz, bo jednorazowe wypicie nic nie da!

Jakie zioła działają wspomagająco w czasie wzmożonego stresu? W czasie kiedy organizm nie może się wyciszyć, zregenerować?

Passiflora

Dzięki zawartości flawonoidów i alkaloidów indolowych, pochodnych beta-karboliny ma działanie rozkurczowe. Regularne przyjmowanie uspokaja, wycisza nerwy, zwalcza niepokój. Jest bardzo polecana w stanach stresu chronicznego i trudnościach z zasypianiem. Jeśli cierpisz na depresję, stany lękowe nie wahaj się wspomagać passiflorą!

Waleriana

Działanie rozkurczowe waleriany znane są od wieków. Idealnie sprawdza się w stanach napięcia nerwowego, działa rozkurczowo (także podczas miesiączki), więc jeśli cierpisz na stres wraz z którym miewasz np. problemu z trawieniem, bóle brzucha to waleriana będzie świetnym rozwiązaniem. Pomoże, tylko stosuj ją z umiarem i rozsądkiem.  

Melisa 

Jedno z ziół tak popularnych, że znają je nawet dzieci. No, moje znają! Zawsze gdy moja córa nie mogła usnąć mówiła "Mamusiu zaparz mi waliskę!". Do dziś lubi sobie czasem herbatkę z melisy wypić, tak dla smaku chociaż.  Melisa ma właściwości uspokajające, dzięki którym wypicie naparu z liści melisy przed snem przyspiesza zaśnięcie, działa też uspokajająco na żołądek i jelita. Melisa wykazuje także działanie uspokajające przy nerwicach wegetatywnych, stanach lękowych, stanach pobudzenia nerwowego, stresu i rozdrażnienia. 

Chmiel 

Pamiętacie moją anegdotę o chmielu? Wstawiałam ją jakiś czas temu na bloga, dla przypomnienia zajrzyj TUTAJ. Chmiel działa bardzo podobnie jak te zioła wyżej, ale ja lubię go jeszcze za coś innego. Za to, że dodaje apetytu niejadkom i za to, że w naparach poprawia cerę trądzikową! Polecam spróbować! A w leczeniu stresu i nerwic nie ma lepszego sprzymierzeńca jak chmiel, szczególnie ten w stanie płynnym ;)

CZYTAJ TAKŻE: JAK SIĘ UCHRONIĆ PRZED KORONAWIRUSEM?

Zioła te jak wszystko zresztą muszą być jednak stosowane z umiarem. Pisałam o regularności, ale umiar także wskazany. No dobra to teraz jak to zrobić żeby je wszystkie połączyć? Wsypać wszystkie do woreczka wymieszać i parzyć razem? Albo może pić w formie naparów filiżankami jedna po drugiej? Tak to raczej nie da rady! Szybko się zniechęcisz ;)

Ja polecam szukanie suplementów, które łączą te zioła w kapsułkach. Kiedyś próbowałam Persen, ale szczerze powiem, że taki sobie był, chyba nie dla mnie. Natomiast ostatnio usłyszałam o Melatorin Dobry Sen. Skusiłam się się kupiłam TUTAJ. Jestem zachwycona tym suplementem! Skład jak dla mnie bardzo dobry, bo NATURALNY. W składzie znajdziecie wszystkie cztery wymienione wyżej zioła, a dodatkowo magnez i witaminę B, które też są bardzo ważne dla naszego organizmu szczególnie w czasach, gdy jesteśmy tak mocno narażeni na stres!






Melatorin łykam codziennie wieczorem - dwie kapsułki, zgodnie z ulotką. 

Co zauważyłam?

Po pierwsze lepiej sypiam. Mój mąż, który przyjmuje Melatorin razem ze mną zauważył, że nie dość, że poprawiła mu się jakość snu to jeszcze długość. On akurat ma problemy nie tylko z zaśnięciem, ale także z długością snu. Zasypia z trudem bardzo późno, a potem ledwo zrobi się jasno na dworze - budzi się. Zresztą mój mąż to się budzi nawet jak kot wskakuje na łóżko, także o czym ja tu mówię! Hehe! No, ale odkąd bierze Melatorin, to już się nie zdarza! Musze wam powiedzieć jak mnie kilka dni temu rozbawił. Bo oczywiście łykanie Melatorinu zarządziłam ja, wiadomo jaki faceci mają stosunek do tabletek, lekarzy itd. I po tygodniu mój mąż wstaje rano taki wyspany jak nigdy i mówi do mnie:

"Wiesz, chyba kot przestał tupać w nocy, bo się dzisiaj ani razu nie zbudziłem!"

TAK! Kochany mężu to, że budzisz się w nocy to wszystko przez kota było i jego buty na szpilkach! Ehhh, faceci!

Oprócz poprawy jakości snu u mnie skończyły się skurcze w łydkach (szczególnie w nocy). Myślę, że to też zasługa tego suplementu.

Na koniec jeszcze chciałam wam napisać słów kilka o tym dlaczego warto zadbać o dobry sen, szczególnie teraz.

Kochani! Ciężkie czasy mamy i myślę, że tak szybko się nie skończą patrząc na to co się dzieje :(

Ja uważam, że bez względu na wszystko, teraz najlepsze co możemy zrobić to zadbać o siebie. Dbajcie o swoje zdrowie i o zdrowie swoich bliskich. Unikajcie stresu, śpijcie dobrze, łykajcie suplementy, pijcie zioła, wspierajcie swoją odporność. Pamiętajcie, że stres i brak snu są przyczyną osłabienia, a osłabiony organizm jest bardziej podatny na wirusy!

Nie dajmy się!

Komentarze